Na pierwszy plan przedstawiamy Wam, nasze gospodarstwo. Można powiedzieć, że chcemy z niego w przyszłości zrobić wizytówkę działań stowarzyszenia, centrum szkoleniowe i warsztatowe zwłaszcza dla początkujących rolników czy też ogrodników.
Gospodarstwo fizycznie założyliśmy 5 lat temu, kiedy porzuciliśmy miasto. I choć dom jest niewykończony, to od razu inwestowaliśmy w ogród, folię, kurnik , sad i pasiekę . Od początku stosujemy zasadę 0 chemii, dosłownie gdyż nie używamy żadnej chemii, poza swoimi wynalazkami jak opryski z serwatki, pokrzywy lub czosnku. Jedyny nawóz jaki wykorzystujemy to obornik i poplon. Tą zasadę zastosowaliśmy również przy hodowli kur i od pierwszego dnia wychowywaliśmy pisklęta bez pasz GMO.
Od razu czuliśmy w sercach potrzebę połączenia odbiorców i rolników. Sami niejednokrotnie mieliśmy problem z zakupem zdrowej, pysznej i niepryskanej żywności. W naszych planach jest stworzenie takiej przestrzeni na której będzie można robić warsztaty, szkolenia i aktywności związane ze zdrowiem. Chcemy inspirować nowe osoby do zakładania własnych, choćby małych ogrodów, ogródków i nawet kilku donic warzywnych na balkonie. Nieskromnie przyznamy się, że już kilka osób ma ogród, trochę przez nas zainspirowanych.
Jak Wam się podoba Nasze gospodarstwo? Jest w prawdzie w budowie, ale już wydaje smaczne i pyszne plony.